środa, 20 lutego 2013

Fatałaszki

Chyba każda kobieta lubi zakupy.. Przynajmniej każda którą znam :) 
A kupowanie ubrań w szczególności.. 
Wczoraj wybrałam się na zakupy do Tesco, więc odwiedzenie działu dziecięcego było jakby obowiązkowe :)  Oliwka może nie rośnie jakoś nadprogramowo, ale jak każde małe dziecko rośnie dość szybko i wymiana garderoby następuje często..
A ubranka z F&F bardzo lubimy, więc nawet stanowią większość w jej szafie :)

Postanowiłam zaprezentować nasze wczorajsze łupy :)


Buciki - oczywiście tylko dla ozdoby, bo do chodzenia zdecydowanie się nie nadają...





Spodenki dresowe i bodziaczek - z działu chłopięcego, ale nie przejmujemy się, ponieważ bardzo nam się spodobały :)  





Spodenki dresowe i dwie pary legginsów z wiosenną nutką :)





Dwa bodziaczki z postaciami z bajeczek :)





Śliniaczki - 10 sztuk, bo pomimo 8 ząbków ślinienie się nie ustępuje :)




Kupiłam jeszcze 3 - pak pajacyków, ale były mooooocno wygniecione, więc nie nadawały się do zdjęcia  :P


Szkoda, że dzieci tak szybko wyrastają z ubranek  :)


Pozdrawiam  :)



5 komentarzy:

  1. Ahh zakupy :)

    Urzekły mnie spodenki i body :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) już nie mogę się doczekać aż ją ubiorę w te ciuszki :)

      Usuń
  2. Super :) nic tylko stroić małą damę :)
    zapraszamy:
    www.nelusiowo.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń