Powinnam się trochę wytłumaczyć z nieobecności..... Nie dość, że zaniedbałam mojego bloga to i ( o zgrozo ! ) nie odwiedzałam moich ulubionych - Waszych blogów ! Wiem, kara się należy :)
Trochę mnie pochłonęły sprawy rodzinno - domowo - pracowe i nie byłam w stanie wygospodarować wolnego czasu dla siebie... ale teraz będzie mnie więcej :) mnie i Oliwki oczywiście :)
A u nas małe zmiany (zmiany wizerunkowe na blogu też w planach)... Oliwka ma już osiem ( ! ) ząbków, którym towarzyszy niezwykłe marudzenie. Opanowała do perfekcji wstawanie przy meblach i zaczyna już nawet się poruszać pomalutku, co niezmiernie mnie cieszy, ale niestety niepokoi nowa umiejętność - wchodzenie na schody ! Niestety nie da się u nas zamontować bramek zabezpieczających, więc mama powoli zaczyna siwieć :) Cóż jeszcze z nowości ?? ach no tak ! Uwielbia bawić się " nie ma Oliwki, a jest "... chowa się specjalnie za różnymi firankami, zasłonami, ubrankami i wszelkimi materiałami, żeby zaraz z wielką radością pokazać się roześmiana :)
Od jakiegoś czasu przyjeżdża do nas szwagierka - pieszczotliwie, potajemnie nazywana przeze mnie i moją przyjaciółkę Kotletą :) Tak więc Kotleta przyjeżdża razem ze swoją 4-letnią córką Wiktorią, dwa razy w tygodniu pozajmować się Oliwką, żeby nie wyrósł mi mały dzikusek, który kogoś innego niż mamę i tatę widuje w niedziele i święta.. I wydaje mi się, że dobrze robię, bo jak patrzę na Wiktorię, która nie ma żadnego kontaktu z dziećmi i nie umie się bawić z Oliwką ( zabiera jej wszystkie zabawki łącznie z tymi które akurat Oliwka trzyma w rączkach) , przekonuję się, że moja córka gdy tylko wkroczy w wiek przedszkolny - obowiązkowo chociaż kilka godzinek dziennie będzie spędzała właśnie z innymi dziećmi poza domem :)
Na dzisiaj tyle :D Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na nowo :)
Śpiąca Śnieżynka wczoraj skończyła 10 miesięcy :)
To co ?? Podczepiamy ? :)
gratuluje tylu zabkow ;) a dlaczego nie da sie u Was zamontowac bramek zabezpieczajacych?
OdpowiedzUsuńmały gryzoń już ;)
OdpowiedzUsuńniestety nie da się, ponieważ trzy schodki wystają poza ściany i nie ma już przy nich żadnych poręczy ani barierek, do których można zamontować bramkę.. ciężko to wytłumaczyć, ale może jutro cyknę fotkę :)