Mam i ja :)
Od początku roku myślałam i myślałam aż wymyśliłam....
Skupiłam się na rzeczach, które chciałabym udoskonalić, bo na zaczynanie nowych nie mam obecnie czasu i - szczerze przyznam - nawet ochoty..
Oto moja może ciut przydługa lista postanowień noworocznych - pozycji trzynaście na 2013 rok :)
1. ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia + zdrowa dieta, żeby wrócić do figury z przed
ciąży, albo nawet lepiej :)
2. mniej
leniuchowania - jak coś trzeba zrobić, to trzeba od razu, nie odkładać na potem
3. mniej
chaotyczności - planowanie wszystkiego co jest do zrobienia z kilkudniowym
wyprzedzeniem
4. więcej
stanowczości i egoizmu, nie dam sobie w kaszę dmuchać :)
5.
pracowanie nad takim jednym - nad jego stosunkiem do mnie i innych, pokazanie mu że nie
praca i przedmioty są najważniejsze, ale rodzina i miłość, które trzeba pielęgnować :)
6.
odstawienie Oliwki od piersi - konkretnie na dzień, a niedługo całkowicie :)
7. skupienie
się na rozwoju Oliwki - gry, zabawy, żeby ją rozwijać prawidłowo i pokazać
innym którzy będą się nią opiekować jak należy to robić, żeby nie ogłupiać mi dziecka :)
8.
Znalezienie i pielęgnowanie swojej pasji - może to nawet będzie szycie :)
zorganizowanie czasu na to, miejsca, żeby nie przekładać ciągle z kąta w kąt, a może jakiś kurs szycia
się uda :))
9. Gotowanie
- więcej, częściej i bardziej różnorodnie !!
10. Więcej
dbania o siebie - regularnie fryzjer, paznokcie, częściej wszelkiego rodzaju
peelingi, maseczki i tego typu dobrocie, a od wielkiego dzwona nawet solarium, mani i pedi :)
11.
ogarnięcie domu - w sensie wykończenia, może jakieś meble, ozdoby i takie tam
pierdoły, które sprawiają, że dom jest mega przytulny i ciepły :)
12. Dbanie o dobre samopoczucie i
odzyskanie mojej wrodzonej radości z życia, która zatraciła się, ale jest do odzyskania :)
13. częściej
sprawianie radości innym :)
Nie pisałam już na temat kursu tańca czy nauce języka czy czegoś tam, bo to obecnie niewykonalne :)
Teraz nowość w moim wykonaniu - spisuję moją listę na ładniutką karteczkę, chowam w kopercie w tajne miejsce i zaglądam do niej dopiero za rok :) zobaczymy co się udało a co nie :)
Taka będzie moja tradycja :)
A jak z Waszymi postanowieniami ? Macie jakieś czy uważacie, że to głupota ?
Pozdrawiam serdecznie :*
U mnie postanowienia oczywiście też są :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki żeby udało Ci się ich spełnienie :)
Pozdrawiam :)
Dziękuję bardzo :) Również życzę Ci dotrzymania swoich postanowień :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńJa także mam mocne postanowienia, ale już o nich głośno nie mówię, bo znowu będzie wielkie rozczarowanie...
OdpowiedzUsuń:) ja właśnie tym chciałam się zmotywować, bo jak nikomu nie powiem to na pewno nie dotrzymam... :)
OdpowiedzUsuń