czwartek, 6 grudnia 2012

Hello Santa !!

Mikołajkiiii !!!! 
Chyba każdy czeka, każdy lubi, każdy się niecierpliwi i każdy rano zagląda do kapci lub pod poduszkę  :) 
W tym roku trochę mniej entuzjazmu jeśli chodzi o prezenty dla nas, bo liczy się przede wszystkim Oliwiątko !! 
Tak się złożyło, że akurat wczoraj wieczorem mężowi przydarzyło się coś co miało wpływ na dzisiejszy dzień. Był świadkiem jak jakiś bezduszny człowiek ( o ile można go nazwać człowiekiem ) wyrzucił z samochodu, przy ruchliwej drodze krajowej trzy malutkie szczeniaczki... Dla dwóch dom się znalazł, ale  trzeciemu trzeba było pomóc. I tak oto w naszej rodzinie pojawił się piesek - jeszcze bezimienny, ale mam nadzieję, że wkrótce coś wymyślimy :) Prezent na Mikołajki dla Oliwki trafiony w dziesiątkę ! 







Wczoraj pisałam na temat mojego pomysłu DIY. Dzisiaj dokończyłam, więc mogę zaprezentować :)
Pomysł powstał przypadkiem, chciałam żeby Oliwka miał coś zrobionego przez mamusię, a że nie mam talentu w robieniu na drutach czy szyciu na maszynie (chociaż nie ukrywam, że bardzo chcę i się uczę), postanowiłam, że po prostu ozdobię jej bluzeczkę :)


Projekt :)

Przed :)


Efekt końcowy :)


A tak prezentuje się mój mały kochany Oliwkowy Mikołajek :)


















Wesołego mikołajkowego wieczoru !! :)

8 komentarzy:

  1. Boska Oliwka, w boskim bodziaku, na którym jest boski renifer!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W imieniu swoim oraz Oliwki - Dziękujemy ślicznie :))

      Usuń
  2. O jacie, mamusi Oliwki masz talent! :) Najpiękniejsze takie prezenty od serca :) a w dodatku unikatowe! :) A co do pieska to z pewnością zostanie obrońcą córci i prawdziwym przyjacielem rodziny, uroczy psina :) macie dobre serce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo, ja też uważam, że własnoręcznie robione prezenty mają większą wartość :) Ciekawe jaką będzie miała minę za np. 20 lat jak zobaczy te mamusiowe podarki :)
    A co do pieska - mam taką cichą nadzieję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem jak można tak robić... Mnie zagryzło by chyba sumienie... Na szczęście są jeszcze dobrzy ludzie jak Wy :) my pewnie zrobilibyśmy tak samo
    Bodziak cudny :)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też nie wiem dlaczego ludzie się tak zachowują....
    Dziękuję bardzo :))

    OdpowiedzUsuń